Gęsty las, grupka młodzieży uzbrojona w kamerę i mściwy Małpoludek. To nie może się dobrze skończyć. O czym owa młodzież przekona się na własnej skórze. Nie jest to jakieś wybitne dzieło ale dość fajnie się go oglądało.
Aż tak wysoka ocena? Od lat szukam dobrego filmu z Sasquatchem w roli głównej i znalazłem jedynie średniaka pod tytułem "Abominable" - wszystkie inne nie są warte uwagi... Pomijam familijki dla dzieci typu "Harry i Hendersonowie".
Pomyłka to był "The Untold" z 2002 roku -Lance Henriksen grał w tylu filmach o "Wielkiej stopie", że już mi się mylą :)
Oglądałam wiele kiepskich filmów o wielkiej stopie, ten o dziwo mi się podobał. Tego "The Untold" jeszcze nie oglądałam, ale skoro mówisz że nie był zły, to muszę to nadrobić :)
Napiszę tak - oglądałem ten film dawno temu, ale zapamiętałem go bardzo pozytywnie. Wydaję mi się, iż fabularne zależności między ludźmi a Sasquathem były bardziej realistycznie uzasadnione aniżeli w innych tego typu produkcjach. Wizerunek stwora, choć nie najwyższych lotów, również odbiegał standardem od innych filmów o wielkiej stopie. Sama bestia nie była jedynie żądnym krwi "przygłupem" lecz jej motywy działania były w pełni uzasadnione. Co ciekawe oglądałem ten film nie wiedząc, że pojawi się w nim wielka stopa - może dlatego wydał się ciekawszy. Tak to zapamiętałem ;)